Długo wyczekiwany MoYou London - Nail Lacquer "Baby Blue" #21


Nareszcie nadeszła długo wyczekiwana chwila testowania mojego nowego nabytku - lakieru firmy MoYou London! Jestem szalenie podekscytowana, tym bardziej, że z wielką niecierpliwością czekałam za tą przesyłką! 

Lakier razem z jedną płytką zamówiłam na początku stycznia, podczas trwania promocji na darmową dostawę. Paczkę otrzymałam po 12 dniach, czyli stosunkowo szybko. Lakier ma pojemność 9ml, jednak wydaje się być stosunkowo niewielki. Zapakowany był w śliczny elegancki kartonik, który spodobał mi się do tego stopnia, że chyba nawet nie będę go wyrzucać. 

Bardzo przyjemnie maluje się paznokcie tym lakierem, krycie jest satysfakcjonujące już po nałożeniu pierwszej warstwy. Zamawiając go sądziłam, że będzie o wiele jaśniejszy, jednak nie mam powodów do narzekań. Myślę nawet, że się zaprzyjaźnimy. 


Zarówno lakier jak i płytki MoYou można zamówić tutaj:
http://www.moyou.co.uk/

Stemple wykonałam dopiero następnego dnia przy użyciu płytki Salon Express SE19 i specjalnego lakieru to stemplowania z Essence. Zdecydowanie nie są one idealnie, widać pewne nierówności i rozmazania, ale efekt oceniam jako satysfakcjonujący. Co do samej płytki: pochodzi ona z mojego pierwszego zestawu do robienia stempli, zakupionego kilka miesięcy temu na allegro i wbrew niektórym opiniom da się z nią pracować (oprócz stempla, bo ten akurat jest straszny). Nie wszystkie wzorki wychodzą, ale metodą prób i błędów można odszukać te dobre. Na koniec pokryłam paznokcie warstwą top coatu z Bourjois.







1 komentarz :

nails-adventure © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka