Wielkie promocje w Rossmannie to czas, na który z utęsknieniem czeka większość lakieromaniaczek. Ja oczywiście zaliczam się do tego grona. Niestety zawczasu nie udało mi się zrobić listy produktów które chcę kupić, mam jedynie kilka rzeczy na oku, więc znowu będą to zakupy spontaniczne. Mam tylko nadzieję, że nie zbankrutuję w ciągu tych kilku dni...
Pierwszy raz postanowiłam, że stworzę kilkudniową relację z zakupów. Każdego dnia opisałam moje zakupowe wybory i wyszło mi z tego trochę tekstu do czytania ;)
Zakupy rozpoczęłam po porannym wykładzie, w Rossmannie byłam około godziny 11:30. Na szczęście nie było zbyt tłoczno, spokojnie mogłam podejść po kilka razy do każdej półki, a jeśli już musiałam czekać to tylko chwilkę. Warunki niby sprzyjające ale brak... zdecydowania. Planowałam tego dnia największe zakupy, a wychodzi na to, że koniecznie będę musiała zrobić kolejne podejście. Żaden lakier mnie nie zachwycił, żaden nie zaciekawił. W koszyku miałam zaledwie dwa lakiery z Wibo, z czego odłożyłam jeden na chwilę przed pójściem do kasy. Niestety nie było już serum z keratyną i miodem, a na takowe chętnie bym się skusiła.
Kupiłam:
- Wibo Royal Manicure #2
ŚRODA (4.11)
Dzisiaj zakupy bardziej udane, tłumy też większe. Zaczynam myśleć, że po prostu lepiej mi się kupuję kiedy muszę walczyć o miejsce przy półkach. Zdecydowałam się na jeden lakier z nowej serii od Lovely. Uznałam, że posiadanie jednego lakieru to wręcz mój obowiązek ;) Na szczęście dzisiaj do mojego Rossmanna doszedł nowy, naprawdę ładny kolor, więc cieszę się, że wczoraj nie kupiłam gorszego pod presją chwili.
Z kolei przy półce Wibo zachwycił mnie piękny niebieski lakier, w którym zakochałam się w momencie gdy spojrzałam na niego z bliska. Czy wy też już widzicie na nim piękne zimowe śnieżynki i świąteczne stemple? Moim zdaniem nadaje się do tego idealnie, w ogóle wszystkie dzisiejsze nowe nabytki będą świetnie wyglądały na grudniowych zdobieniach.
- Wibo Xtreme Nails #533
- Wibo Xtreme Nails #544
- Lovely Luxe Girl #2
- Kredka do ust Lovely Perfect line #3
CZWARTEK (5.11)
Zmiana taktyki - tym razem wybrałam się na zakupy z koleżanką. Niby miała być pomoc i perfekcyjne doradzanie, ale w końcu i tak wybrałam wszystko sama. Co dziwne nie kupiłam dziś... żadnego lakieru! Co jak co, ale produkty do pielęgnacji to też rzecz niezbędna. Tym bardziej, że już od dawna szukałam dobrej oliwki/odżywki/olejku do skórek. Oby nowy zakup się sprawdził ;)
Kupiłam:
- Wibo Serum z keratyną i miodem na bazie wody termalnej
- Cztery Pory roku Skoncentrowana odżywka do regeneracji paznokci i skórek (5 olejków w 1)
- Pomadka do ust Wibo Glossy Temptation #5
Podsumowując: paznokciowo-szminkowe promocje uważam za udane. Udało mi się kupić część rzeczy, które naprawdę chciałam mieć (lakier Wibo z serii Royal Manicure, serum z Wibo i coś na skórki), a poszalałam jedynie z mniej potrzebnymi produktami do ust. Wzbogaciłam kolekcję o cztery nowe lakiery, co w porównaniu do poprzedniego roku jest dużo mniejszym wynikiem. Nie wydałam też jakoś szczególnie dużo, więc zostanie część funduszy na kolejny etap promocji.
A jak u was wyglądały zakupy? Na co się skusiłyście?
ja kupiłam 5 lakierów, srebrny RM z wibo, lovely LG nr 5, jeden piasek z wibo, i 2 lakiery z eveline, wysuszacz SH i odżywkę z lovely :) jak na mnie to naprawdę mało, ale jestem zadowolona z zakupów :)
OdpowiedzUsuńJa też kilka lakierów kupiłam,Sh top coat i Sh do skorek
OdpowiedzUsuńA twoje zakupy widzę bardzo udane:-)
Ile wspaniałości, najbardziej ciekawa jestem odżywki :)
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na lakier Royal Manicure, ale bordowy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą odżywkę od Wibo, całkiem przyjemna. :-)
OdpowiedzUsuńU siebie planuję może w piątek post zakupowo/chwalipięcki - a jeśli chodzi o promo z Rossmann'a to cóż... zaszalałam ;-D Ten niebieski lakier rzeczywiście wygląda pięknie! Koniecznie pokaż czy na paznokciach wygląda równie czadowo co w buteleczce ;-)
OdpowiedzUsuńNa pewno pokażę, sama jestem szalenie ciekawa jak wygląda na paznokciach ;)
UsuńTeż się wzbogaciłam o kilka lakierów, w szczególności Astor.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory!
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję lakierów już w Rossmanie.
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam były zepsute.
Zapraszam na rozdanie. Lakiery też są :)
Zaszalałaś :) Ja nie byłam w Rossku na promce, gdyż niczego nie potrzebuje :)
OdpowiedzUsuńPomadka z wibo ma przepiękny odcień! :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki lakierów :)
OdpowiedzUsuńTeż parę sztuk lakierów i topów dołączyło do mojej kolekcji ;) w końcu po to są promocje ;)
OdpowiedzUsuńja kupiłam bardzo mało:) większość mazideł mam
OdpowiedzUsuńFajne zakupy! Ja polubiłam się na lakiery... dużo lakierów :D
OdpowiedzUsuńLuxe Girl wygląda ciekawie :) U mnie pojawiły się trzy nowe lakiery, na które czaiłam się już od dawna - no, na dwa z nich. Trzeci wpadł przypadkiem i bardzo mi się spodobał już po pierwszym malowaniu :) Astor hot chocolate season, Rimmel punk rock i Rimmel o jagodowo-bordowym kolorze, nie pamiętam nazwy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
swietne zakupy, Wibo chetnie bym Ci skradla :D
OdpowiedzUsuńomomomm lakiery :3
OdpowiedzUsuńJa nie kuliłam dosłownie nic na minionych promocjach roska.
OdpowiedzUsuń