Dzisiaj nareszcie znalazłam chwilę na nadrobienie zaległości - dlatego też szybciutko pędzę z postem, który miał się pojawić na blogu już dwa tygodnie temu. Część z was może już widziała to zdobienie na Instagramie, jednak po serii różnych zdarzeń nie udało mi się go tutaj opublikować.
Tym razem relę główną grają dwa tytułowe lakiery. Pierwszym z nich, jako kolor bazowy, jest Life Nail Lacquer #68. Lakier przepięknie mieni się w słońcu, dzięki niemu nawet ponownie polubiłam fiolet! ;)
Drugą perełką jest zaś Revlon Brillant Strenght "Captivate" #090, kupiony swego czasu specjalnie z myślą, że będzie on robił za lakier do stempli. Długo czekał na debiut, ale zamierzenie okazało się słuszne, myślę że w tej roli sprawdził się całkiem nieźle.
Wzorki pochodzą z płytki STZ-L004.
Ciekawe to połączenie kolorków ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory ;-) Ten bazowy Life taki jakiś... dziwny ;-) pokaż go kiedyś solo!
OdpowiedzUsuńZwykle takiego koloru nie lubię, ale tu mi się mega podoba!
OdpowiedzUsuńnie wiem czasem czy nie mam tego life'a ale w innej buteleczce hmm... fajne mani :)
OdpowiedzUsuńZgrany duet
OdpowiedzUsuńŚliczne mani :))
OdpowiedzUsuńPiękny ten odcień, chciałabym go mieć na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńfajne zestawienie lakierów
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie te kolory do siebie spasowały ;)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuń