Dzisiaj szybko wracam do mojego jeszcze przedświątecznego zdobienia, na którego opublikowanie zbrakło czasu wśród tego wszechobecnego zamętu i sylwestrowej zabawy. Na pewno nie jest to ostatnie tego typu zdobienie. Dla mnie okres świąteczny trwa co najmniej do końca stycznia, więc szykuje się jeszcze kilka bardzo charakterystycznych motywów ;)
W roli głównej cudowny duet od Seche: wszystkim bardzo dobrze znany wysuszacz Seche Vite Fast Dry Top Coat i przepiękny kolor Seche Nail Lacquer "Indulgent". Szczerze powiedziawszy to jeszcze przed kupnem nie wiedziałam nawet, że ta marka posiada takie cudne kolory w swojej ofercie. Swoją perełkę upatrzyłam w promocji w Super-Pharm na chwilę przed mikołajkami.
Kiedyś miałam już miniaturkę tego wysuszacza, ale nie byłam w pełni zadowolona. Chyba wciąż się uczę go używać, ale to podejście już teraz mogę zaliczyć do bardziej udanych. W najbliższym czasie planuję również kupić rozcieńczacz do lakierów właśnie od Seche, tylko zastanawiam się nad jego działaniem. Ktoś posiada i może skomentować? Byłabym bardzo wdzięczna ;)
Wzorek pochodzi z cudownej płytki STZ-L017. Jest to jedna z tych nielicznych, na których podobają mi się dosłownie wszystkie wzorki i z przyjemnością będę testować kolejne z nich. Stemplowałam lakierem Nicole by OPI "Positive Energy" #257.
Świetne zdobienie :) też ostatnio zastanawiam się nad kupnem Seche
OdpowiedzUsuńŚliczne mani :)
OdpowiedzUsuńPiękny wyszły Ci te pazurki, aż dech zapiera ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne!
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdobienie ;-) Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńNo wyszło pięknie. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne pazurki i piękny lakier :)
OdpowiedzUsuńale wzorek uroczy:D
OdpowiedzUsuńSą przepiękne, chyba muszę pomysleć nad zakupem płytki z wzorkami :)
OdpowiedzUsuń