Nie wiem jakim cudem tak szybko minęły dwa miesiące od mojej ostatniej aktywności na blogu! Brakowało mi już tego wszystkiego, ale na szczęście okres pracy i wiecznego braku czasu minął i teraz pora na powrót do codzienności, co - jak mam nadzieję - przełoży się na więcej postów. Nie chcę sobie stawiać zbyt wysokich wymagań, dlatego też myślę, że od teraz, tak na rozgrzewkę, jeden wpis na tydzień to absolutne minimum! Tym bardziej, że po takim czasie sporo mam do nadrobienia...
- płytkę nr. 02, pochodzącą z Games Collection
- płytkę nr. 07, pochodzącą z Gothic Collection
- stempel wraz ze zdrapką (XL Single Marshmallow Stamper - Transparent - Sticky)
Właśnie przeglądam stronę MoYou i okazuje się, że stempel nie jest dostępny z powodu braku na magazynie. Wszystkie pozostałe normalnie można zamówić, więc chyba spokojnie mogę wywnioskować, że mój egzemplarz cieszy się największą popularnością, co zresztą wcale mnie nie dziwi. Do tej pory używałam go kilka razy, wciąż jeszcze staram się w niego "wczuć", co chyba wychodzi mi coraz lepiej. Stempel jest szalenie mięciutki i lepki, wręcz idealny do zabawy! Przychodzi zapakowany w uroczy woreczek, który średnio chroni przed zabrudzeniem, ale do przechowywania nadaje się idealnie i co najważniejsze - fajnie wygląda.
Witamy ponownie:))Oby cześciej:)Widzę, że masz piękne i bardzo ciekawe płyteczki, wyczaruj z nich coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńDobrze napisałaś - cudeńka! Witaj znów. :*
OdpowiedzUsuńNo i dorze,m że wróciłaś! Czekam na recenzje nowości :)
OdpowiedzUsuńWitamy, witamy! :-)
OdpowiedzUsuńojoj jakie świetne rzeczy:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam płytki MoYou, są świetnej jakości i mają sporo ciekawych wzorów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam płytki MoYou, są świetnej jakości i mają sporo ciekawych wzorów.
OdpowiedzUsuńAle cuda :) Już mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCuda zamówiłaś! Świetne płytki! Ciekawa jestem zdobień jakie z nich wyczarujesz ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńswietne zakupy, bardzo lubie produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
ja odkupiłam od jednej z blogerek płytkę MoYou London i jestem pod wielkim wrażeniem jakości, śmialo mogę stwierdzić, że jakościowo są lepsze od moich ulubionych od BPS ;p
OdpowiedzUsuńJeny, jakie cudne płytki! Teraz też robię zamówienie z MoYou London, wzory są takie piękne, że gdybym mogła, to bym wzięła ponad 10, ale jednak z bólem ograniczam listę :)
OdpowiedzUsuńOj taaak, gdyby nie cena to mogłabym brać wszystkie! ;)
UsuńMam ten stempel i sama nie wiem, czy go lubię czy nie xD Trzeba mieć do niego odpowiednią taktykę, na co dzień zdecydowanie bardziej wolę czarnuszka z BPS :) Płytki świetne! :D
OdpowiedzUsuńMoYou mają świetne rzeczy, jestem chora na wszystkie ich płytki, tylko pieniążków brak haha
OdpowiedzUsuń